- Przeczytałeś
trylogię Sienkiewicza?
- To trza było przeczyta?
- Tak, na dzisiaj.
- Kurna, a ja przepisałem...
Siedzą dwie
blondynki na przystanku i rozmawiają.
- Na jaki tramwaj pani czeka?
- Na dwudziestkę.
- Ale przecież dwudziestka jeździ tylko w dni świąteczne, a dziś jest
wtorek.
- Ale ja mam dziś urodziny.
Ciocia mówi do Jasia:
- Ale jesteś do mnie podobny.
- Mamo! Ciocia mnie straszy!
- Miał pan naprawić
zepsuty dwonek przy naszych drzwiach. Czemu pan nie
przyszedł?
- Byłem, proszę pani, dzwoniłem z dziesięć minut,
ale nikt nie otwierał.
- Nauczycielka
prosi Jasia:
- Jasiu wytrzyj tablice
- Nie
- Jasiu wytrzyj
- No dobra. Ale gdzie jest szmatka?
- Poszukaj gdzieś w szafce
- Przez ten czas nauczycielka pyta się dzieci:
- Kochane dzieci co byscie napisali na moim grobie gdybym umarła?
A Jasiu znalazł szmatę i mówi:
- Tu leży ta szmata!
Jasio pyta ojca:
-Tato, skąd ja się wziąłem?
-No wiesz synku..jak by ci to powiedzieć...bocian był i wogóle...
-Ale ty tato głupi jesteś! Masz taką ładną żonę a ruchasz bociany!!!
Blokowisko, niedzielne popołudnie. Mąż do żony posłał
znaczące spojrzenie, żona wzruszając ramionami wskazała małego Jasia.
-Jasiu, dziecko kochane posłuchaj tatusia i idź do kuchni, powyglądaj
sobie przez okno.
Jasiu posłuchał, ale po chwili krzyczy z kuchni.
- Tato, tato!
- Co, syneczku?
- U Kowalskich też się bzykają, bo Arek w oknie stoi! |